Hyperion Energylandia nie bez powodu uchodzi za jeden z najważniejszych hyper coasterów w Europie. Imponuje parametrami, licznymi zwrotami, nieoczywistymi manewrami, niespodziewanymi efektami grawitacyjnymi - dosłownie wbija w fotel. Oto wszystko, co trzeba wiedzieć, zanim wsiądziesz do wagonika i zaryzykujesz pierwszy spadek.
Hyperion stoi w strefie ekstremalnej Energylandii— największego parku rozrywki w Polsce. Widać go z daleka - stalowa konstrukcja góruje nad innymi kolejkami i w pogodny dzień błyszczy w słońcu. Dla fanów roller coasterów to jeden z najważniejszych punktów w całym parku.
Czym Hyperion różni się od innych kolejek? Nie chodzi tylko o prędkość czy wysokość — wyróżnia go niezwykle dynamiczny tor. Projektanci postawili na połączenie klasycznej konstrukcji hyper coastera z elementami grawitacyjnymi typowymi dla coasterów najnowszej generacji.
Hyperion to mega coaster zbudowany przez szwajcarską firmę Intamin — lidera w budowie kolejek o gigantycznych parametrach. Konstrukcja oparta jest wyłącznie na stalowych filarach i torach — stal daje większą wytrzymałość na obciążenia i pozwala tworzyć ekstremalne spadki oraz zakrzywienia toru.
Całość waży setki ton. Szyny są osadzone na potężnych podporach, które zostały zakotwiczone głęboko w gruncie — to konieczne, by wytrzymać napór wagoników pędzących z prędkością ponad 140 km/h i siłę odśrodkową.
Przygotuj się na liczby, które budzą respekt:
Wysokość konstrukcji - 77 metrów od poziomu gruntu do najwyższego punktu.
Pierwszy spadek - aż 82 metry — wagonik zanurza się pod ziemię, w specjalnie wydrążonym tunelu!
Kąt nachylenia spadku - imponujące 85 stopni — niemal pionowo.
Długość toru - 1450 metrów pełnych hop, zakrętów i nieoczekiwanych skrętów.
Prędkość maksymalna - 142 km/h.
Czas przejazdu - około 2 minut i 20 sekund.
Przeciążenie - dochodzi do 4,8 G — to oznacza, że w najcięższym momencie czujesz, jakby Twoje ciało było prawie pięć razy cięższe niż w rzeczywistości!
Przygoda zaczyna się już od podjazdu na szczyt. Łańcuch wciąga wagonik na samą górę w tempie, które daje czas na podziwianie panoramy parku i pobliskich Beskidów. Ale nie daj się zwieść widokom — zjazd jest brutalny.
Pierwszy spadek o kącie 85 stopni to główny punkt programu - wagonik pędzi w dół, wpada do podziemnego tunelu, a potem wystrzeliwuje na łuk przypominający panoramiczną falę.
Koniecznie musimy wspomnieć również o tzw. camelbacku (wysokie, łagodne wzgórze generujące długi efekt nieważkości) oraz Stall-Loopie, czyli unikalnym elemencie łączącym pętlę i roll. Te fragmenty gwarantują zmianę przeciążeń z dodatnich na ujemne — i stąd właśnie uczucie unoszenia się nad fotelem.
Dalej czekają ciasne zakręty, serpentyny, hopki i kolejny tunel. Liczne zwroty wywołują nieoczekiwane przeciążenia boczne — to coś, co odróżnia Hyperiona od typowego coastera, który jedzie tylko prosto w górę i w dół.
Hyperion nie jest dla każdego. Minimalny wzrost to 140 cm — i to jest twardy wymóg. Dzieci, które dopiero zaczynają przygodę z coasterami, powinny najpierw spróbować mniej ekstremalnych tras, np. Mayana.
Hyperion to spełnienie marzeń tych, którzy wolą mocny zastrzyk adrenaliny zamiast spokojnego podziwiania widoków. Ten stalowy kolos nie daje taryfy ulgowej - wysokość, prędkość i przeciążenia od pierwszego metra dają jasno do zrozumienia, że to roller coaster dla odważnych, a nie niedzielnych spacerowiczów.
W porównaniu do Zadry (największy drewniany roller coaster Energylandii), Hyperion jest szybszy, dłuższy i bardziej stawia na prędkość oraz efekt nieważkości. Zadra bije rekordy w kategorii wooden coaster, Hyperion króluje w stalowych hyper coasterach.
Zobacz także: Mayan Energylandia – z jaką prędkością jedzie odwrócona kolejka?
Mimo imponujących parametrów, przejazd Hyperionem jest bezpieczny. Wagoniki są wyposażone w mocne pasy naramienne i pasy biodrowe. Każdy pasażer jest kilkukrotnie sprawdzany przez obsługę — system bezpieczeństwa to absolutny priorytet parku.
Hyperion posiada magnetyczny system hamowania — hamulce działają bezkontaktowo, dzięki magnesom zwiększającym ich bezawaryjność i zmniejsza zużycie mechaniczne. To jedna z technologii, która wyróżnia nowoczesne coaster Intamina.
Pamiętaj, żeby zdjąć czapkę, okulary i schować luźne przedmioty do zamykanych szafek – na trasie wszystko, co nieprzymocowane, może odlecieć bezpowrotnie.
Zobacz także: Formuła F1 – prędkość i przeciążenia w jednej z najszybszych kolejek górskich w Energylandii
Tak! Hyperion Energylandia to kolejka, która raz spróbowana – zostaje w pamięci na lata. Czy opłaca się czekać? Zdecydowanie tak. Dla tego efektu nieważkości, dla 142 km/h i dla tego uczucia, gdy po zjeździe każdy w wagoniku patrzy na sąsiada z tą samą miną: „Ale jazda!”.
Hyperion Energylandia – stalowy król polskich parków rozrywki. Jeśli jeszcze nie byłeś, teraz już wiesz: ten model coastera to obowiązkowy punkt każdej wizyty w Zatorze. Pamiętaj o bilecie, odrobinie odwagi i pustym żołądku – bo po tej trasie wszystko smakuje lepiej!
Energylandia to park rozrywki, którego nie trzeba nikomu przedstawiać. Ale nawet w tym królestwie adrenaliny Zadra Energylandia zasługuje na szczególną uwagę. Ten...
Szukanie fajnego miejsca na wakacje z dzieckiem w Polsce to przygoda sama w sobie. Każdy rodzic wie, że rodzinne wakacje to nie tylko plaża i leżak — to tysiąc pytań „a...
Warszawa – stolica pomysłów, nieoczywistych atrakcji i niezawodnego pytania każdego małego turysty - „A co teraz?”. Rodzice doskonale wiedzą, że planując dzień z...
Hobby horse to najzwyklejszy patyk z głową konia? Niby tak — ale spróbuj powiedzieć to dziecku! Dla małych jeźdźców to prawdziwy rumak, który słucha, skacze przez...
Świat hobby horse wciągnął już tysiące miłośników koni i zaawansowanej zabawy. Skakanie przez przeszkody, pokazy, a nawet zawody hobby horse wymagają jednego: dobrze...