TOP 8 jesiennych atrakcji rodzinnych - kolorowe spacery i dyniowe pola Mazowsza
Poznaj najpiękniejsze jesienne atrakcje na Mazowszu! Kolorowe spacery, dyniowe pola, rodzinne festyny i miejsca idealne na weekend z dziećmi.
Warszawa – stolica pomysłów, nieoczywistych atrakcji i niezawodnego pytania każdego małego turysty - „A co teraz?”. Rodzice doskonale wiedzą, że planując dzień z dzieckiem w stolicy trzeba mieć nie jeden, a kilka planów awaryjnych. Dlatego przygotowaliśmy zestaw miejsc, dzięki którym Warszawa z dzieckiem to przygoda, a nuda nie ma najmniejszych szans. Bez względu na pogodę, wiek małego odkrywcy i budżet – cała Warszawa ma coś dla każdego.
Czy muzeum o pieniądzach może zainteresować dzieci? Może – jeśli to nowoczesne Centrum Pieniądza NBP im. Sławomira S. Skrzypka. Interaktywne ekspozycje, symulatory bankomatów i multimedialne gry odkryją przed Wami, skąd biorą się pieniądze i jak działają banki. Prawdziwy skarbiec i ciężkie sztabki złota – robią wrażenie nie tylko na najmłodszych! A jeśli komuś mało wrażeń, w sąsiedztwie znajdziecie Muzeum Gazowni Warszawskiej oraz Muzeum Techniki, gdzie dzieci zobaczą, jak wygląda wnętrze Fiata 126p, poznają liczne szczątki prymitywnych maszyn i zajrzą w świat polskiej inżynierii sprzed dekad.
Gdy po porannym śniadaniu macie ochotę na klasykę, Pałac Kultury i Nauki to obowiązkowy punkt. Najlepiej przyjść wcześnie, zanim plac Zamkowy i rynek Starego Miasta zapełnią się turystami. Po obowiązkowym zdjęciu pod arkadami zburzonego pałacu Saskiego i pod Pałacem Kultury, jedziecie windą na 30. piętro. Panorama Warszawy – z tarasu widokowego Pałacu Kultury – to zawsze hit. A jeśli macie ochotę na historię, niedaleko czeka Muzeum Powstania Warszawskiego oraz Muzeum Wojska Polskiego, które pokażą czasy II wojny światowej i maszyny wojskowe na plenerowej wystawie.
Jeśli pogoda płata figle, a Was znudziło już zwiedzanie tradycyjnych muzeów, Melt Museum w centrum to świetna alternatywa i prawdziwe centrum mądrej zabawy. Znikające pokoje, lustrzane tunele, optyczne złudzenia i interaktywne ekspozycje zaskoczą każdego – od przedszkolaka po nastolatka. Dzieci poczują, że fizyka i iluzja mogą bawić bez końca, a dorośli zrobią zdjęcia, które rozświetlą Wasze social media i zostaną świetną pamiątką z rodzinnego dnia w stolicy. To miejsce, gdzie można odetchnąć od deszczu, zimna czy upału – i śmiać się do łez razem z całą rodziną!
Każde dziecko marzy, żeby zjeść więcej czekolady niż mama pozwala – i w Muzeum Czekolady Wedla to marzenie staje się prawie rzeczywistością. Zobaczycie tu, jak z ziaren kakaowca powstaje tabliczka, pralinka czy słynny torcik Wedlowski, a potem sami stworzycie i udekorujecie własne słodkości na warsztatach. Pamiątka? Oczywiście – czekoladowa i pięknie zapakowana w pudełko zaprojektowane przez małych artystów. Po tej dawce słodyczy warto się dotlenić – rodzinna przechadzka po Ogrodzie Botanicznym Uniwersytetu Warszawskiego albo na dach Biblioteki Uniwersyteckiej z pięknym widokiem na całe Śródmieście to najlepszy sposób, żeby spalić czekoladowe kalorie i zakończyć dzień w dobrym humorze!
Jeśli Twoje dziecko marzy o wielkich stadionach i chce zobaczyć, jak wygląda organizacja koncertów wielkich gwiazd od kuchni – zabierz je na PGE Narodowy! To największa arena w Polsce, na której występowali Ed Sheeran, Beyonce czy The Rolling Stones. Podczas trasy „W centrum wydarzeń” przewodnik pokaże Wam zakamarki, do których nie zagląda się na co dzień - Press Room, areszt stadionowy i Control Room – miejsce, gdzie zapadają wszystkie decyzje podczas meczów czy koncertów. Zajrzycie też do szatni piłkarskiej reprezentacji Polski i staniecie na płycie boiska. A wszystko to w zaledwie 90 minut, więc nuda nie zdąży Was dopaść!
A jeśli po stadionowych emocjach zostanie Wam jeszcze odrobina energii, koniecznie odwiedźcie Planetarium w nowej, supernowoczesnej odsłonie. Tu małych (i dużych) odkrywców czekają pokazy o dinozaurach, czarnych dziurach i tajemnicach kosmosu – wszystko w jakości, która dosłownie wbija w fotel! Dzieci mogą polecieć rakietą razem z Chrumkiem, dowiedzieć się, czy dinozaury naprawdę wyginęły i odkryć, jak wygląda życie astronauty. A jeśli macie ochotę na chwilę muzycznej magii – wieczorne pokazy Cosmic Live Electronic albo ABBA pod gwiazdami to obowiązkowy punkt programu. Bo kto powiedział, że nauka nie może być jak najlepszy koncert?

Co jeszcze warto dorzucić do planu, jeśli energia nie kończy się po pierwszych atrakcjach?
ZOO Warszawa – Miejski Ogród Zoologiczny to obowiązkowy punkt. Od pingwinów po słonie – zwierzęta bawią małych odkrywców przez cały rok.
Centrum Nauki Kopernik – fascynujące centrum nauki, które bawi i uczy. Eksperymentujcie w laboratoriach i odkrywajcie prawa fizyki.
Bulwary Wiślane – idealne na hulajnogę, rower czy piknik na świeżym powietrzu.
Multimedialny Park Fontann – wieczorne pokazy wody i świateł rozświetlają ulice miasta i zachwycają dzieci. A w dzień? Możesz pobawić się z dzieckiem na licznych warszawskich placach zabaw.
Państwowe Muzeum Etnograficzne – przenieście się w świat innych kultur, rękodzieła i warsztatów.
Muzeum Domków Lalek – magiczne wnętrza z całego świata w miniaturze – zachwycą nie tylko najmłodsze dzieci ale i rodziców.
Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN – odkryjcie świat żydowskiej tradycji i interaktywnych ekspozycji.
Muzeum Ewolucji – liczne szczątki prymitywnych ssaków i dinozaurów – hit dla małych paleontologów.
Stacja Muzeum – parowozy, wagony i wszystko, co kocha każdy mały (i duży) fan kolei.
Wody Park Warszawa - przestrzeń dla dzieci i dorosłych
Parki trampolin i warszawskie sale zabaw np. Stacja Grawitacja - czekają na małych skoczków i odkrywców – tutaj dzieci wyładują nadmiar energii niezależnie od pogody, a rodzice złapią oddech przy kawie.
A jeśli macie ochotę na jeszcze więcej – zaplanujcie dzień w Julinku, gdzie czekają parki linowe i strefy zabawy pod chmurką.
Warszawa potrafi zmęczyć dorosłych, ale dzieci? Nigdy! Dlatego wyruszajcie – zwiedzajcie Muzeum Powstania, taras widokowy Pałacu Kultury, Centrum Nauki Kopernik, odkrywajcie Stare Miasto i warszawskie sale zabaw. Niech każdy dzień będzie nową przygodą – a nuda? Niech zostanie w domu!